Jak sobie radzicie w te straszne upały? Ja nie narzekam. W 2013 roku, gdy mieszkałam jeszcze w Gdańsku i przeżyłam najdłuższą zimę w swoim życiu (śnieg stopniał dopiero na w okolicach majówki) przyrzekłam sobie, że nawet w największe upały nie będę się na nie skarżyć! Obecna pogoda robi wszystko, by mnie złamać, ale pod tym względem jestem niezłomna, bo mam swoje sposoby! Przedstawiam 3 nowe przepisy na domowe lody – kilkuskładnikowe, bez zbędnych dodatków i ze zdecydowanie lepszym składem niż te z lodziarni czy sklepu! I tak, smakują dokładnie tak dobrze jak wyglądają!
Lody truskawkowo – kokosowe
Składniki:
1 puszka mleka kokosowego
2 szklanki truskawek
1 łyżka miodu lub innego słodzidła
1 łyżka wiórków kokosowych
Mleko kokosowe ubij, aby lekko zwiększyło swoją odbjętość. Truskawki zblenduj na mus. Stopniowo wlewaj do mleka kokosowego, dodaj wiórki kokosowe oraz dowolne słodzidło. Wstaw do zamrażarki na kilka godzin (najlepiej całą noc).
Lody brzoskwiniowo-jogurtowe
Składniki
5 brzoskwiń
400g jogurtu greckiego
2 łyżki mielonego sera twarogowego
3 łyżki miodu lub innego słodzidła
Jogurt zmiksuj razem z twarogiem na gładką masę. Brzoskwinie zblenduj na mus razem z miodem i dodawaj stopniowo do masy jogurtowej. Wstaw do zamrażarki na kilka godzin, mieszając co ok. godzinę.
Lody czekoladowo – sernikowe
Najbardziej kaloryczny wariant z powyższych, ale przyznam, że ich konsystencja jest najbardziej zbliżona do tych z lodziarni
Składniki
1 szklanka mielonego sera twarogowego
1 szklanka jogurtu greckiego
2 łyżki miodu lub innego słodzidła
1 tabliczka gorzkiej czekolady
kilka kostek czekolady do dekoracji
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Ser twarogowy zmiksuj razem z jogurtem naturalnym i miodem na gładką masę. Przestudzoną czekoladę wlewaj stopniowo do masy twarogowej stale miksując. Przełóż do pojemnika i wstaw do zamrażarki na kilka godzin.
Spożywać w miłym towarzystwie!